Kiedy 1,5 km od Wawelu zawisła reklama piwa Zimny Lech, nikt nie spodziewał się, że stanie się zarzewiem konfliktu z udziałem prominentnych polityków. Dzięki doskonałemu przygotowaniu do zarządzenia kryzysem i elastycznemu podejściu, udało się z powodzeniem kontynuować kampanię reklamową, której częścią był feralny baner a zarazem uzyskać pełne zrozumienie oponentów. Jeden zakończył całą sprawę sympatycznym, choć nieco przewrotnym cytatem (patrz powyżej).